
Artystyczna sesja w klimacie XIX wieku – wyjątkowa sesja z Panem Arturem
Jednym z największych przywilejów pracy fotografa jest możliwość realizowania niecodziennych projektów, które wychodzą poza ramy standardowych sesji. Miałem przyjemność zrealizować wyjątkową sesję zdjęciową, inspirowanej estetyką XIX wieku. Pan Artur marzył o portretach w stylu dawnych krakowskich pracowni fotograficznych. Zdjęcia miały być czarno-białe, a dokładniej: w sepii – z charakterystycznym ciepłym tonem, który od razu przenosi widza w przeszłość.
Na końcu naszej pierwszej konwersacji padło pytanie: „Damy radę?” Uśmiechnąłem się i odpisałem bez wahania: „Oczywiście!”

Od Rembrandta do sepii
Klimaty retro są mi szczególnie bliskie – niejednokrotnie realizowałem sesje portretowe, inspirując się światłem i atmosferą rodem z obrazów Rembrandta. Tym razem jednak postanowiliśmy pójść o krok dalej. Nie tylko oddać nastrój epoki, ale wręcz przenieść się w czasie – stworzyć fotograficzną iluzję, w której wszystko – od ubioru, przez miejsce, aż po sposób oświetlenia – będzie spójne z duchem XIX wieku.
Pomysł: sesja w zabytkowej bibliotece
Zaproponowałem wynajem zabytkowej biblioteki – miejsca, które samo w sobie jest kapsułą czasu. Pan Artur zaakceptował pomysł z entuzjazmem. Zaczęliśmy przygotowania – z pozoru niewidoczne, ale absolutnie kluczowe, by efekt końcowy miał odpowiedni ciężar gatunkowy.
Krok pierwszy – garderoba. Potrzebowaliśmy stroju z epoki: fraka, kamizelki, odpowiednich spodni, dodatków. Po kilku dniach poszukiwań udało się – zarezerwowałem kompletny strój hrabiego, który doskonale wpisywał się w klimat planowanej sesji. Gdy już mieliśmy lokalizację i strój, pozostało tylko zsynchronizować nasze kalendarze i zarezerwować odpowiednią porę dnia.
Światło, które opowiada historię
Zależało mi, aby w zdjęciach zachować naturalny klimat wnętrza – pełen tajemniczości, mroku i historii zapisanych w każdej półce z książkami. Zaplanowaliśmy sesję o godzinie 15 ej, tak aby za oknem było jeszcze jasno – to światło miało subtelnie przenikać przez szyby, dając poczucie realizmu.
We wnętrzu biblioteki panował półmrok – dokładnie taki, jakiego oczekiwaliśmy. Aby wydobyć twarz Pana Artura i skierować na nią uwagę widza, użyłem bardzo delikatnego, punktowego światła. Zastosowałem niewielki modyfikator – Phottix Raja 65 cm z gridem – który pozwolił mi na selektywne oświetlenie bez naruszania atmosfery wnętrza. Dzięki temu zdjęcia zachowały naturalny, dzienny klimat, ale twarz modela zyskała niezbędną wyrazistość.

Fotografia cyfrowa, która wraca do korzeni
Choć pracowaliśmy cyfrowo, to końcowy efekt postanowiliśmy przenieść na papier – i to nie byle jaki. Wybraliśmy artystyczne wydruki w formacie 15 x 23 cm, wykonane na matowym papierze Mohawk Eggshell. Ten konkretny papier nie tylko ma przyjemną w dotyku, szlachetną fakturę, ale przede wszystkim – fenomenalnie podkreśla walory estetyczne fotografii stylizowanej na XIX wiek.
Muszę przyznać, że uwielbiam ten moment – gdy zdjęcia cyfrowe materializują się w formie wydruków. To coś więcej niż tylko finalny etap pracy. To rodzaj zwieńczenia, który daje poczucie zamkniętej całości. Fotografii można wtedy dotknąć, poczuć jej fakturę, obejrzeć z bliska i – co najważniejsze – zachować ją na lata.



Wspomnienie zapisane w sepii
Ta sesja była nie tylko realizacją fotograficznego marzenia Pana Artura, ale także dla mnie – fotografa – pięknym przypomnieniem, jak wiele emocji i radości może przynieść praca nad projektem pełnym pasji. Od koncepcji, przez detale stylizacji, po końcowy wydruk – każdy etap był przemyślany i dopracowany.
I choć zdjęcia są w sepii, cała sesja pozostawiła po sobie bardzo kolorowe wspomnienie.




Ty też możesz mieć takie zdjęcia – pełne klimatu, emocji i ponadczasowego stylu.
Jeśli marzysz o sesji inspirowanej dawnymi epokami, malarstwem, literaturą albo po prostu chcesz zobaczyć siebie w zupełnie nowym świetle – odezwij się.
Nie musisz mieć gotowego pomysłu. Czasem wystarczy inspiracja, ulubiony klimat, emocja – a całą resztę stworzymy wspólnie.
Pomogę Ci dobrać stylizację, zaproponuję lokalizację i zadbam o każdy detal, by sesja była nie tylko profesjonalna, ale też wyjątkowym doświadczeniem.
Z przyjemnością posłucham Twojej wizji.
Porozmawiajmy i stwórzmy kadry, które będą naprawdę Twoje



Portfolio